Już 28 lipca ogłosimy drugą szóstkę kapel Sceny Alternatywnej wybraną przez naszych jurorów!
Denoi przyjadą do nas z Czech.
Grają zwariowany miks rocka, metalu, rapu i dance. Występowali na największych czeskich festiwalach. Są też pierwszym czeskim zespołem, który wystąpił na Po’and’rock Festival.
To petarda koncertowa Mówimy serio
To czterech nieokrzesanych () chłopaków, dla których nie ma hamulców w dobrej zabawie i głośnym thrashpunku. Mają na koncie płytę „Na gapę” i dziesiątki koncertów, również samodzielnych. Postawili na socjalmedia. Chwalą się, że są „największym polskim metalowym zespołem na platformie TikTok”.
Warto to sprawdzić
Insekt to trio ze Śląska.
Grają rocka alternatywnego, ale w ich piosenkach słychać lata 90., głównie grunge i garażowy punk. Śpiewają po polsku o rzeczach ważnych i potrafią ciekawie i trafnie opisać rzeczywistość. Mają na koncie dwie płyty, druga z nich – „Różowy album” – ukazała się w marcu 2023 roku.
Iron Head są z Kolbuszowej.
Grają metal, ale w ich muzyce można usłyszeć też metalcore czy hardcore. Nie uciekają od melodii, co jest charakterystyczną cechą ich piosenek. W składzie znajdują się dwie dziewczyny – Emilia gra na gitarze basowej, a śpiewa Weronika. Debiutowali niedawno płytą „Dzień za dniem”.
Nieznany Wykonawca jest z Trójmiasta.
Nazwa jest przewrotna, bo w zespole grają muzycy związani wcześniej z takimi zespołami jak Crew, eM, Radio Bagdad, Mjut czy Bielizna. Ukryli się pod inicjałami, a oczy zakryli czarnymi opaskami. W muzyce sięgają głęboko do lat 90. dodając do tego współczesną nutę i świetne teksty. W zeszłym roku ukazała się ich debiutancka płyta.
Olga Meder ma 23 lata.
Jeszcze niedawno grała na gitarze basowej w różnych zespołach, ale wzięła się za śpiewanie i tworzenie swoich indie gitarowych piosenek, które na koncertach brzmią bardziej rockowo, choćby dlatego, że Olga zabiera ze sobą trzyosobowy zespół. Wychodzi jej to naprawdę dobrze, co będziecie mogli zobaczyć już w sierpniu.
Czujemy, że ten konkurs przejdzie do historii
A wy jak myślicie